Odwrócone role, odwrócona zależność od testosteronu
21 października 2011, 11:16U większości gatunków ptaków samce mają bardziej rozwinięte i kolorowe upierzenie od samic. W ten sposób sygnalizują kondycję organizmu, konkurują z innymi samcami i wabią partnerkę. Ponieważ zależy to od poziomu testosteronu, ornitolodzy postanowili sprawdzić, czy u gatunków z odwróconymi rolami płciowymi, czyli np. u przepiórników prążkowanych, gdzie samice są poligamiczne, a jaja wysiadują i potomstwem opiekują się samce, u samic z wyraźniej zaznaczonymi drugorzędowymi cechami płciowymi (intensywniejszą barwą) stężenie androgenu również jest wyższe.
Rycerskie świerszcze puszczają panie przodem
10 października 2011, 09:02Czemu samce owadów starają się pozostać w pobliżu samic po spółkowaniu? Do tej pory przeważał pogląd, że monitorując zachowanie partnerki i uniemożliwiając jej kolejne akty płciowe, samiec zwiększa prawdopodobieństwo, że to on będzie ojcem. Tymczasem ostatnie badania nad świerszczami polnymi pokazują, że nie ma tu mowy o agresji czy dominacji, a rycerskie samce ryzykują wręcz życie, gdy ochraniając swoje wybranki, pozwalają im pierwszym wejść do norki.
Seksualne przekupstwo
29 września 2011, 12:18W świecie zwierząt to przeważnie samce zabiegają o względy samic. Okazuje się, że do wyewoluowania odwrotnej zależności doszło w sytuacji, gdy samiec miał do zaoferowania samicy o wiele więcej niż plemniki. Badania na pasikonikach ujawniły, że samce proponują samicom pakieciki z przekąskami.
Poliandria nasila się przy chowie wsobnym
26 września 2011, 10:37Samice w populacjach z wyższym wskaźnikiem wsobności są bardziej promiskuityczne, by wyeliminować plemniki od niekompatybilnych genetycznie samców. Spółkują z wieloma partnerami, by wybrać jak najlepszą spermę, choć tylko jeden samiec gwarantuje zapłodnienie, a promiskuityzm może mieć niekorzystne, nawet śmiertelne, dla samicy skutki.
Samice zwalczają infekcje inaczej niż samce
22 września 2011, 08:35Samice ssaków są lepiej przygotowane do zwalczania infekcji. Ich leukocyty szybko eliminują bakterie, nie dochodzi też do wydzielenia dużych ilości cytokin - związków dalej pobudzających układ odpornościowy. Wszystko to wydaje się wyjaśniać fenomen "męskiej grypy", czyli skłonności mężczyzn do częstszego, dłuższego i cięższego przechodzenia chorób.
Samce słoni też tworzą grupy
16 września 2011, 16:55Nie tylko samice słoni afrykańskich tworzą stada. W latach, kiedy mało pada i brakuje wody, również niektóre samce tworzą grupy ze ściśle wyznaczoną hierarchią. Kiedy wody jest pod dostatkiem, męskie "paczki" także powstają, ale liczą mniej osobników, a i hierarchia nie jest już tak jasno ustalona. Do takich wniosków doszła Caitlin O'Connell-Rodwell z Uniwersytetu Stanforda, obserwując w Namibii służące za wodopój wysychające bajorko.
Kto szybciej macha, jest bardziej atrakcyjny
8 września 2011, 13:02Naukowcy skonstruowali robota machającego szczypcami i w ten sposób pokazali, że samce australijskich krabów z gatunku Uca mjoebergi, które energiczniej machają przerośniętymi skrzypcami, są dla samic bardziej pociągające.
Komórki macierzyste uratują zagrożone gatunki?
5 września 2011, 12:48Naukowcom z The Scripps Research Institute udało się pozyskać komórki macierzyste ze skóry zagrożonych gatunków. W przyszłości osiągnięcie to może przyczynić się do opracowania lekarstw dla zwierząt trzymanych w ogrodach zoologicznych bądź do ocalenia wymierających gatunków
Seks w ptasim mieście
1 września 2011, 08:34Tak jak wiele kobiet, samice sikory bogatki lubią u płci przeciwnej niskie głosy. Ptaki, które żyją w mieście, muszą jednak wybierać większe częstotliwości (wyższe dźwięki), bo inaczej nie przebiją się przez wszędobylski hałas. Ma to swoją cenę: trele są co prawda słyszalne, lecz samice niechętnie wybierają takie samce.
Odważne lubią odważnych
25 sierpnia 2011, 11:54Odważniejsze samice zeberki (Taeniopygia guttata) wybierają samce o podobnej osobowości. Po raz pierwszy wykazano, że niezwiązane z płcią zachowania obojga partnerów wpływają na łączenie się w pary i rozmnażanie gatunku innego niż ludzie.